składniki:
240 g (2 paczki) kukułek
500 ml mleka zagęszczonego w kartoniku
wódka
Podgrzewamy mleko na średnim ogniu, wrzucając w tym czasie kukułki, a następnie mieszając do całkowitego rozpuszczenia.
Po wystudzeniu (konieczne, żeby alkohol nie wyparował ;) dodajemy wódki do smaku. Nie ma tu żadnych reguł co do ilości - ma smakować. Trzeba tylko pamiętać, że po kilku godzinach likier się "przegryzie" i wódka będzie mniej wyczuwalna. Przelewamy do karafki.
W zasadzie likier powinien odstać do następnego dnia, ale ostatecznie można go pić też od razu.
Likier powinno podawać się w specjalnych kieliszkach na wysokiej nóżce, ja niestety jeszcze ich nie posiadam ;)
rewelacyjny, łatwy w przygotowaniu, szybki, pyszny
OdpowiedzUsuńPOLECAM
jejuśku! to musi być strasznie pysznie babskie!
OdpowiedzUsuńa przepis szalenie prosty!